Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeŚwietna konkluzja towarzyszu Sitek. Służba władzy, służbą Narodowi! Policja będzie mogła zlikwidować patrole terenowe. Żeby rządzić millenialsami wystarczy biurko, net i social media. Jak nie podpierdolą się sami, to zrobią to za nich ziomkowie z otoczenia. A jacy jeszcze będą z tego dumni!...
Odpowiedz"Zorganizowany przez Stasi wewnętrzny aparat represji opierał się przede wszystkim na niesłychanie rozbudowanej siatce agentów-informatorów, często donosy składali na siebie bliscy krewni, sąsiedzi, dozorcy kamienic, a nawet rodzina, w niektórych przypadkach biorąc za to wynagrodzenie. Odpowiednikiem polskiego TW był „tajny współpracownik rozpracowania”, IMB (Inoffizieller Mitarbeiter Bearbeitung)."
Odpowiedz